O przymusie samorealizacji — zamiast samorealizacji aktualizacja człowieka
Dzisiaj proponuje się człowiekowi zaangażowanie w samorealizację, jako zbawienie od wszelkich trosk. Teoria samorealizacji zostaje definitywnie zachwiana w sytuacji cierpienia i umierania. Wtedy zadajemy pytania: Jaki sens ma to wszystko? Dlaczego muszę umrzeć? Starość się
Bogu nie udała itp.
Chrześcijańska koncepcja pełni życia uwalnia człowieka od przymusowej samorealizacji (samozbawienia), jako głównego celu jego życia. Zakłada aktualizację człowieka, jako zdolność do współdziałania, a nie manipulowania innymi. Jest ona pozytywnym rozwojem, rozwojem
natury ludzkiej od wewnątrz. Człowiek aktualizuje się wówczas, kiedy jest zdolny do dojrzałego funkcjonowania, otwartego na duchowe wymiary wyboru drogi życia w kontakcie osobowym z Bogiem i z drugim człowiekiem.